Warsztat dla kobiet i ich nastoletnich córek (w wieku 9 – 12 lat)

- MAMY, CÓRKI I KONIE -

Termin I: 19 – 21 marca 2021r.
Termin II: 26 – 28 marca 2021r.
Rozpoczniemy w piątek kolacją ok. godz. 19.00, a zakończymy w niedzielę obiadem ok. 15.00.
Miejsce: Ranczo Palomino, Stare Żukowice 3A, 33-151 Nowa Jastrząbka (1 h drogi z Krakowa)
Stworzymy wspólną kobiecą przestrzeń, w której znajdzie się miejsce na:- zajęcia z ruchu integralnego prowadzone przez Agnieszkę Grin-Walaszek. Zajęcia te będą rano łagodnie budzić ciało i przygotują do jazd konnych, a po południu pomogą uwolnić napięcia i wejść w głębszy kontakt ze sobą.
– warsztaty z komunikacji bez przemocy i pielęgnowania relacji mama – córka, które poprowadzi Gabriela Kuca.
– czas z końmi – w siodle, prowadząc konia z ziemi lub po prostu przebywając w ich towarzystwie. W zrozumieniu zachowań i języka koni oraz nauce jazdy naszą przewodniczką będzie Jola Lubera, właścicielka ranczo i jej córka Paula.
– wspólne posiłki – o obiady zatroszczy się Jola, natomiast śniadania i kolacje będziemy przygotowywać wspólnotowo w kobiecych grupach z dostępnych na miejscu produktów ;).
– kobiece kręgi – w ciągu dnia będziemy spotykać się w kobiecych kręgach, na których przyjrzymy się naszym kobiecym relacjom oraz kontakcie ze swoją dziką naturą ;). Poszukamy pełni kobiecości w nas samych oraz w naszych kobiecych relacjach na kole życia. Kręgi poprowadzą wspólnie: Agnieszka Grin-Walaszek i Gabriela Kuca.
– nasze osobiste historie – będzie też czas uważnego słuchania i wybrzmienia tego, co chce zostać wypowiedziane w bezpiecznej, wspierającej przestrzeni.
Dla chętnych sesja zdjęciowa z końmi ;). Płatne ok. 50 – 70 zł. (w zależności od ilości ujęć) za mamę i córkę.
Ranczo Palomino to miejsce niezwykłe, żyjące swoim rytmem. Wjeżdżając na ranczo zostawiamy troski codzienne za bramą. Tu panuje inny czas, bez pośpiechu, przewartościowany. Tutaj goszczą nas konie. To one są u siebie. Kontakt z nimi jest terapią i ogromną przyjemnością, pozostawia głębokie, niezapomniane wrażenia, działa na wszystkie zmysły. Pozwala łatwiej skontaktować się ze swoją dziką naturą ;), poczuć lekkość i wolność w sobie oraz piękno świata.
Do naszej dyspozycji 5 pokoi 2-3 osobowych z łazienkami i 2 pokoje na poddaszu 4- osobowe z łazienkami, więc kurs będzie bardzo kameralny. Decyduje kolejność zgłoszeń. Ćwiczyć będziemy na przytulnej sali na poddaszu.
Koszt kursu (obejmuje zajęcia, zakwaterowanie i wyżywienie) 475 zł. mama i 435 zł córka
* jazda konna: 30 zł za pół godziny lub 50 zł/h na ujeżdżalni. Półgodzinny teren 45 zł. Przewidujemy dla każdego pół godziny jazdy dziennie.
* Zadatek wynosi 200 zł. O przyjęciu na warsztat decyduje kolejność zgłoszeń potwierdzona wpłatą zadatku.
* Sauna: 100 zł/h dla 6 osób.
* Sesja zdjęciowa dla chętnych: 50 – 70 zł.
Z makijażem Gosi + 30 zł. (Gosia jest absolwentką krakowskiej szkoły wizażu i charakteryzacji filmowej FAM)
Fotograf: Mateusz Dzierwa
Rezerwacji dokonuje się poprzez wpis na listę u Agnieszki Grin-Walaszek telefonicznie lub sms-em: 609 108 108 albo e-mail: aga@kcz.org.pl (proszę podać imię i nazwisko oraz tel. kontaktowy), a następnie wpłatę zadatku na konto:
Fundacja Zdrowie i Natura;
ul. Biskupia 18, 31-144 Kraków
Idea Bank 85 1950 0001 2006 0403 2988 0002 z dopiskiem „Mamy, córki i konie marzec 2021”
Pozostała kwota płatna w dniu rozpoczęcia kursu.
Adres: Ranczo Palomino, Stare Żukowice 3A, 33-151 Nowa Jastrząbka, tel. 602 491 343.Kadra:
Agnieszka Grin-Walaszek – instruktorka rekreacji ruchowej i terapii ruchem, specjalizuje się w zajęciach dla kobiet. Mama 6 radosnych dzieci, w tym trzech nastolatek ;). Prezes Fundacji Zdrowie i Natura.
Gabriela Kuca – certyfikowany coach ACC ICF, specjalizuje się we wspieraniu kobiet, mama trzech synów i córki. Więcej o Gabi na www.kobiecasila.pl

Codzienność w Ranczo:

Srebrzysta poranna mgła pachnąca świeżym mlekiem ściele się po kobaltowo zielonej łące. Słychać ciche miarowe stąpanie końskich nóg. Czasem niespokojne nawołujące rżenie. Codzienna wędrówka na pastwiska.
I codzienny zachwyt nad urodą koni kolejno wyłaniających się z mgły.
Lekko i z gracją kroczą araby. Pod ich cieniutką skórą drżą napięte nerwy. Za nimi konie z pensjonatu –spokojnie człapią uśpione dostatnią codziennością.
Dalej maszeruje w kremowo brązowym szyku – potomstwo Milesa O’Rima. Źrebięta tulą się do matek i mrużą zaspane oczy.
Statecznie kroczy klacz American Paint Horse – ubrana w zawiłe czarno białe wzory.
Mgła powoli opada i odsłania kolejne barwy tego pięknego miejsca. Przydomowy ogród wyczarowany cierpliwą ręką gospodyni – pyszni się bogactwem kolorów i form. Niezwykły drewniany dom i pachnące żywicą stajnie ożywają kolejno w porannej krzątaninie.
W przydomowym stawie żaby zasypiają zmęczone nocnym koncertem a budzą się ryby i wodne lilie otwierają kwiaty. Z lekkim skrzypieniem otwiera swoje skrzydła pokryta strzechą brama.
„Rancho Palomino” budzi się ze snu.